Ach, cóż to była za noc !
Noc jak wiele innych, niby taka sama podobna do wszystkich, a jednak inna, inna od każdej, wyjątkowa i niepowtarzalna.
W nocy z 4 na 5 czerwca 2016r. dzieci i młodzież z gminy Grzegorzew spędziły niezapomniany wieczór i noc w Gminnej Bibliotece Publicznej w Grzegorzewie. Była to okazja do wspólnej zabawy, integracji oraz sposób na zachęcenie do czytania książek. W ogólnopolskiej akcji Nocy Bibliotek wzięło udział ponad 32 dzieci z terenu gminy Grzegorzew.
Noc Bibliotek rozpoczęła się o godzinie 20 od realistycznej lekcji historii. Zaproszone przez nas Stowarzyszenie Kolanie przedstawiło nam w sposób barwny, humorystyczny trochę historii Starożytnego Rzymu, armii rzymskiej i codziennego życia. Uczestnicy mogli poczuć się jak prawdziwi rzymscy wojownicy, zakładali zbroję, posługiwali się replikami broni będącej na wyposażeniu armii rzymskiej oraz brali udział w mini bitwach przeciwko Rzymianom. Było widać po dzieciach, że to był strzał w dziesiątkę w końcu - Nie ma nudy w Bibliotece!
Po wyczerpujących bojach przyszedł czas na kolację dla małych burczących brzuszków. Pychotka - tak skomentowały dzieci.
Po posiłku dzieci przystąpiły do dalszej części programu przewidzianego podczas Nocy Bibliotek.
W zajęciach warsztatowych pt.,, z Kwiaty z bibuły i krepiny’’ prowadzonych przez panią Edytę Rogacką dzieci wykonywały kwiaty z bibuły: wycinały, rolowały, skręcały i zwijały. Towarzyszył im wyśmienity humor i uśmiech nie schodził im z twarzy.
Następnie rozpoczął się czas na gry i zabaw trochę gimnastyki każdemu się przyda. Zabawy typu wyścigi na harleyu, kierowca ciężarówki, stworzyli ,,Naszą własną Mumię’. Impreza ta pokazała, że biblioteka może być miejscem ciekawym i tętniącym życie dowodem tego była radość i zadowolenie dzieci.
Po konkurencja sportowych dzieci miały okazję wykazać się zdolnościami plastycznymi tworząc portret pt. ,, Jak mnie widzą tak mnie namalują”. Do portretu pozowały osoby z władz samorządowych Wójt Gminy pani Bożena Dominiak oraz przewodniczący Rady Gminy pan Waldemar Banasiak. Na zakończenie wszyscy zgodnie stwierdzili, że portrety są ładniejsze niż oryginał.
W końcu przeszedł czas na punkt kulminacyjny Nocy Bibliotek ,,poszukiwanie uciekinierów” czyli podchody nocne. Grupa uczestników po opieką opiekuna pana Sławomira Maleszy wymknęła się po cichu z budynku, po czym zostawiając wskazówki i zadania do wykonania udała się uliczkami Grzegorzewa w nieznane miejsce. Grupa poszukiwawcza podążając pozostawionymi śladami dotarła do pewnego zaciemnionego sadu w którym czekała na nich ,,Biała dama”. Efektów możemy się domyśleć. Po zabawie wszyscy w wyśmienitych humorach wróciliśmy do budynku przedszkola, w którym gościliśmy podczas Nocy Bibliotek. Tam czekała na nas ciepła herbatka, toaleta wieczorna i bajka na ,, dobranoc”.
Noc była spokojna, jednak o spaniu to nikt nie myślał. Dzieci stwierdziły, że to przecież Noc Bibliotek a odpoczywać będą później. Zaczął się pokaz filmu i tylko nieliczne dzieci zmęczone i pochłonięte nadmiarem wrażeń zasnęły.
Pożegnaliśmy się około godziny 9 rano może zmęczeni, lecz mam nadzieję, że zadowoleni.
Agnieszka Malesza.